Blog

Czy rekuperacja jest obowiązkowa w domach pasywnych?
W ostatnich latach temat domów pasywnych zyskał ogromną popularność – i nic dziwnego. To jeden z najbardziej efektywnych energetycznie sposobów budowania, który nie tylko obniża rachunki za ogrzewanie, ale także znacząco poprawia komfort życia. Jednak wiele osób, które rozważają budowę takiego domu, zadaje sobie jedno ważne pytanie: czy rekuperacja jest w nim konieczna, czy można się bez niej obyć?
Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest dom pasywny. To budynek zaprojektowany w taki sposób, aby maksymalnie ograniczyć zapotrzebowanie na energię do ogrzewania i chłodzenia budynku. Według międzynarodowego standardu Passivhaus, roczne zużycie energii użytkowej nie powinno przekraczać 15 kWh/m2. Aby osiągnąć tak niski poziom, trzeba zadbać o każdy szczegół – od doskonałej izolacji termicznej i szczelności budynku, przez przemyślaną orientację względem stron świata, aż po eliminację mostków cieplnych. Ale nawet najlepiej zaizolowany dom nie utrzyma komfortu cieplnego, jeśli zabraknie w nim prawidłowej wymiany powietrza.
I właśnie w tym miejscu pojawia się rekuperacja, czyli wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła. W przeciwieństwie do tradycyjnej wentylacji grawitacyjnej, która zależy od warunków atmosferycznych i działa dość chaotycznie, rekuperacja zapewnia stały i kontrolowany przepływ powietrza niezależnie od pory roku. Co ważniejsze – odzyskuje ciepło z powietrza wywiewanego i przekazuje je do powietrza nawiewanego. W praktyce oznacza to, że świeże powietrze napływające do wnętrza ma temperaturę zbliżoną do tej panującej w środku budynku, co pozwala znacznie ograniczyć straty energii.

RENEO S/SE 350 (-E) VG
Z punktu widzenia domu pasywnego rekuperacja nie jest dodatkiem, tylko warunkiem koniecznym. Bez niej straty ciepła wynikające z wentylacji byłyby zbyt duże, by osiągnąć wymagany bilans energetyczny. Nie chodzi tu wyłącznie o komfort, ale o twarde dane techniczne – dom bez rekuperatora po prostu nie spełni standardów pasywności. Co więcej, szczelna konstrukcja budynku sprawia, że naturalna wymiana powietrza niemal nie zachodzi, a brak wentylacji mechanicznej szybko prowadziłby do problemów z wilgocią, pleśnią i złym mikroklimatem wewnątrz. Rekuperacja to zatem nie tylko kwestia energooszczędności, ale również zdrowia i higieny życia codziennego.

Warto dodać, że dobrze zaprojektowany system rekuperacji to także realna oszczędność w codziennym użytkowaniu. Choć koszty inwestycyjne są wyższe niż w przypadku grawitacyjnej wentylacji, to zwraca się w postaci niższych kosztów ogrzewania i większego komfortu. Nowoczesne urządzenia, takie jak na przykład RENEO S/SE 350 (-E) VG od Blauberg, to centrale wentylacyjne, która łączy w sobie kompaktową konstrukcję, zaawansowaną automatykę, wysoką sprawność odzysku ciepła oraz nowoczesny wygląd dopasowany do lokali użytkowych i mieszkalnych. Rekuperator RENEO S/SE 350 (-E) VG jest wyposażony w przeciwprądowy wymiennik ciepła o sprawności do 92%, automatyczny by-pass letni, energooszczędne wentylatory EC, a także możliwość zintegrowanej komunikacji z aplikacją czy systemem BMS. Doskonale sprawdza się w nowoczesnych domach jednorodzinnych, gdzie inwestorzy oczekują nie tylko spełnienia norm technicznych, ale również komfortu użytkowania, pełnej automatyki i integracji z inteligentnym domem.

To rozwiązanie, które nie tylko spełnia wymagania stawiane przez budownictwo pasywne, ale również realnie wpływa na jakość życia wewnątrz budynku. Jeżeli planujesz budowę domu pasywnego, rekuperacja nie jest elementem opcjonalnym, który można dodać „jeśli starczy budżetu”. To jedno z podstawowych rozwiązań technologicznych, bez którego żaden budynek nie zostanie uznany za pasywny – ani w teorii, ani w praktyce. Właściwa wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła nie tylko spełnia wymogi norm energetycznych, ale po prostu się opłaca – i to na wielu poziomach: finansowym, zdrowotnym i funkcjonalnym.